planowanie budżetu
Erasmus

Planowanie budżetu na Erasmusie

Tym, co najczęściej spędza sen z powiek studentom, którzy planują wyjazd na Erasmusa, są wszelkie dokumenty oraz koszty. Większość osób obawia się, w jakim stopniu stypendium pokryje ich wyjazd, czy wystarczy na wszystko, analizuje się także, ile swoich pieniędzy powinno się mieć. Dlatego też dzisiaj opowiem Wam, jak to wyglądało z mojej perspektywy. Gotowi? Zaczynamy!

Finanse na Erasmusie

Dla sporej części osób zaplanowanie budżetu na wyjazd to nie lada wyzwanie. Oczywiście osoby, które już od jakiegoś czasu studiują poza swoim miejscem zamieszkania, mają większe doświadczenie w tym zakresie. Wynika to z faktu, że studiują w innym mieście, zatem muszą się liczyć z kosztami wynajmu mieszkania i samodzielnego utrzymania. Nie ulega jednak wątpliwości, że za granicą jest to trochę trudniejsze, gdyż ceny są inne i najczęściej należy liczyć się z większymi kosztami. Ale wszystko można zorganizować.

Stypendium to dodatek

Na samym początku trzeba również podkreślić, to co wiele osób myli. Stypendium jest dodatkiem, pomaga się utrzymać za granicą, ma za zadanie pokryć różnice w kosztach studiowania w Polsce a zagranicą. Niektórzy jednak mylnie osądzają i zakładają, że stypendium może wystarczyć, jednak najczęściej okazuje się to problematyczne. Koszty zależą przede wszystkim od miasta. Więcej zapłacimy w Paryżu niż w Granadzie.

Miej własną gotówkę

Z tego właśnie powodu zalecam na samym początku, gdy już wybierzesz, dokąd chcesz jechać, to sprawdź w sieci, ile mniej więcej będzie kosztowało życie w tym mieście. Czy jest to 500 euro na miesiąc, a może bardziej 800. Gdy już wiesz, jaki mniej więcej powinno się mieć budżet, to sprawdź, ile wynosi stypendium. Gdy już masz pogląd sytuacji, to postaraj się jeszcze przed wyjazdem o dodatkową pracę, która da Ci możliwość powiększenia budżetu. Ja podczas dwóch pierwszych wyjazdów miałam dodatkowe stypendia z uczelni. Natomiast przed ostatnim wyjazdem poszłam do pracy na kilka miesięcy, gdyż wolałam mieć zwiększony budżet, w szczególności na wyjazdy.

Planowanie budżetu – o  tym nie zapominaj

Są dwie istotne sprawy, o których trzeba pamiętać przed planowaniem budżetu. Po pierwsze stypendium wypłacane jest w dwóch ratach, najczęściej to 70-80%, gdy dopełnimy wszelkich formalności przed wyjazdem. Druga rata, gdy już wrócisz z wyjazdu i rozliczysz całość, a także dostarczysz dokumenty z uczelni przyjmujące. Zatem część pieniędzy będzie dopiero później.

Druga sprawa, to wynajem mieszkania/pokoju. Praktycznie zawsze musisz zapłacić kaucje, niekiedy będzie to kwota jednego miesiąca, a innymi razem dwóch miesięcy. Stąd też musisz brać pod uwagę, że podczas wyjazdu te mniej więcej 300 euro jest zamrożone. Zatem to kolejny raz, gdy Twój budżet się zmniejszy. Bierz to pod uwagę!

Planowanie budżetu – jak robić to szybko i wygodnie?

Skoro już znasz kilka podstawowych kwestii i wiesz na, co zwracać uwagę, to skupmy się na samym rozplanowaniu. Ja stworzyłam sobie zeszyt, ale można podstawić na exela lub inne programy, gdzie zapisywałam wydatki. Ale to nie wszystko. Przede wszystkim spisałam sobie, jaką kwotę na miesiąc mam do dyspozycji. Załóżmy, że było to 650 euro, a więc wiedziałam, że to mój maks. wydatków w miesiącu. Mieszkałam w Maladze, także koszty wynajmu mieszkania były mniejsze niż w większych aglomeracjach. Jak wyglądał mój podział:

  • Mieszkanie/utrzymanie
  • Zakupy
  • Wyjścia
  • Wyjazdy
  • Dodatki

To były najbardziej ogólne kategorie. Oczywiście można tutaj też dodać poszczególne rachunki itp.

Zatem na tej podstawie zrobiłam podział

  • Utrzymanie – czyli najczęściej mieszkanie, jakieś rachunki, karty autobusowe – 300 euro
  • Zakupy – do 150 euro (oczywiście za sprawą zakupów zapisywałam wszystko, czy mieszczę się w danym zakresie, ale dzięki temu wiedziałam, ile w tygodniu mogę wydać na zakupy)
  • Wyjścia – 60 euro
  • Wyjazdy – 100 euro
  • Dodatkowe sprawy – 40 euro

Tak wyglądał mniej więcej mój podział. Ustaliłam, co jest dla mnie ważniejsze, w tym przypadku była to możliwość comiesięcznych wyjazdów, czy to bliżej, czy dalej. Budżet na wyjścia był ograniczony, gdyż nie stanowiło to dla mnie priorytetu. Nie mniej koszty wyjścia na miasto w Hiszpanii nie są tak wysokie, zatem nie stanowiło to problemu. Poza tym można zaoszczędzić w jednym sektorze, na korzyść drugiego. Tak zakres wydatków pomógł mi planować budżet, a także nie przekroczyć go.

Niekiedy, gdy nie mamy planu, ile można wydać, to zdarzają się sytuacje, że niektórzy w miesiąc tracą stypendium. Później pojawia się problem, gdyż nie ma za co się utrzymać. Zatem warto to dobrze rozplanować. Oczywiście podział ten to tylko przykład, ale chodzi o to, aby rozsądnie podchodzić do własnych pieniędzy i nie bać się, że nam zabraknie.

Korzyści z planowania budżetu

Planowanie budżetu na Erasmusie ma też swoje wymierne korzyści. Gdy już zaczniesz wkraczać w dorosłe życie, to masz już doświadczenie w planowaniu budżetu. Zatem uda Ci się lepiej gospodarować pieniędzmi. Za sprawą notatek wiesz, gdzie za dużo wydajesz, a gdzie jest dobrze. Ponadto sprawdzi się to, też podczas planowania wyjazdów. Warto zatem podchodzić do kwestii budżetu rozsądnie.

Mam nadzieję, że moje wskazówki sprawdzą się i u Ciebie oraz Ci pomogą! Dajcie znać, jakie są ważne doświadczenia!

Czytaj także:

Przygotowanie do Erasmusa – pakowanie

Jak żyć na Erasmusie?

Dodaj komentarz